tag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post7419885484981050192..comments2023-06-27T12:10:22.880+02:00Comments on Aberracja Umysłu<br> Prostego: [BEZRUCH] Czuć lekkośćNiahhttp://www.blogger.com/profile/02335058057478474080noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-9632890942288064852015-11-10T07:58:10.438+01:002015-11-10T07:58:10.438+01:00(Jezu, chciałam odpowiedzieć na komentarz i kliknę...(Jezu, chciałam odpowiedzieć na komentarz i kliknęłam usuń. Serce mi mocniej zabiło @.@)<br />Twój pomysł jest naprawdę fajny i trochę żałuję, że sama na niego nie wpadłam, ale do Polluksa, tego <i>bezruchowego</i>, mi to całkowicie nie pasuje. No wiesz, ciężkie czasy nastały, wszystko się może zdarzyć, a taki ród jak Blackowie, bez patriarchy, to bardzo kuszący kąsek. <br />To wygląda mniej więcej tak, że mam opisane naprawdę fajne scenki już z końca wakacji i zimy, ale gdybym je opublikowała, to byłoby takie „WTF! To oni są razem? A tamten nie żyje? Co tutaj się stało ;_;?” dlatego muszę trochę powyjaśniać, by to miało sens. I to mi najgorzej idzie. <br />Regulus ;P <br />Pozdrawiam, Niah. Niahhttps://www.blogger.com/profile/02335058057478474080noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-627549851154647622015-11-09T23:10:35.288+01:002015-11-09T23:10:35.288+01:00Czekam ^^. (Wydawało mi się to oczywiste, ale zazw...Czekam ^^. (Wydawało mi się to oczywiste, ale zazwyczaj przychodzą mi na myśl negatywne rozwiązania :P) Znaczy, że Polluks miał powody przypuszczać, że trzeba przekazać władzę? Obawiał się o swoje życie i uznał, że najwyższy czas wtajemniczyć wnuka? O, takie wyjaśnienie do mnie trafia ;). <br />Jestem bardzo za Carmenly - podoba mi się ta posiadłość ^^. Jak to się dzieje, że tyle masz skończone, skoro rozdziały rzadziej się pojawiają? <br />A który miał nie być Blackiem? Tak z ciekawości pytam.A.https://www.blogger.com/profile/03448217507786345008noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-14236322866156295522015-11-09T18:29:15.201+01:002015-11-09T18:29:15.201+01:00@A. Na całkiem mroczne rozdziały jeszcze przyjdzie...<b>@A.</b> Na całkiem mroczne rozdziały jeszcze przyjdzie czas, to jest przedsmak. (Nawet nie wpadłam na to, że polluks mógłby mu to zrobić wcześniej :D Jakie Ty masz pomysły!) Do końca nauki Syriusza zostało jeszcze półtorej roku (chociaż my wiemy, że trzy i pół, bo Syriusz jeszcze idzie na studia), a Polluksowi zależało na faktycznej Głowie i temu, by pierścień był w zasięgu ręki (to ważny artefakt. Podatki i prowadzenie finansów rodziny swoją drogą, do tego nie potrzeba magii, ale gdyby coś się stało, dobrze mieć już pierścień na miejscu).<br />Tak sobie myślę, żeby Carmenly dać wcześniej i może zacząć jednak ten ważniejszy wątek, niż wracać do Rega, a nawet Walburgi i Oriona, bo ostatnio tylko to piszę ._. Nawet mam dwa teksty skończone. A może utrzymam się w mrocznym klimacie i opiszę animagię. Wszystko możliwe.<br />Miałam kiedyś pomysł z tym, żeby bracia Black braćmi nie byli, ale to akurat nie w kontekście <i>Bezruchu</i> :D <br />(Reg by grał i na Syberii, gdyby mu dali miotłę. Ja tego nie zrobię? Potrzymaj moją kawę.) <br /><br /><b>@Pumpernikiel</b> Ale biorąc pod uwagę komentarz A. (i jej niecne plany), to Syriusz by tego nie pamiętał w ogólnym rozrachunku. Jednak już serio – aż tak okrutna dla Syriusz nie będę :D Te traumy, które już ma, mu wystarczą.<br />Miło słyszeć takie słowa ;)<br /><br />Pozdrawiam, Niah. (A klawiaturę ostatnio mam ciężką ._.)Niahhttps://www.blogger.com/profile/02335058057478474080noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-73417823533648242872015-11-09T17:27:19.005+01:002015-11-09T17:27:19.005+01:00Eee wiem, kiedy czarodzieje stają się pełnoletni. ...Eee wiem, kiedy czarodzieje stają się pełnoletni. Nie wiem za to, w jaki sposób Polluks miałby się zbłaźnić, skoro były tam dwie (najwyraźniej) wtajemniczone osoby prócz samego Polluksa i Syriusza. I znów: stając się pełnoletnim, Syriusz dalej nie będzie pełnił obowiązków głowy rodu, więc czemu nie odwlec rytuału do ukończenia przez Syriusza Hogwartu? <br />Przecież nie zarzucam Niah ciężkiego pióra (czy raczej klawiatury xD), więc serio nie wiem, o co biega noale...A.https://www.blogger.com/profile/03448217507786345008noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-46650937535094898952015-11-09T16:05:25.792+01:002015-11-09T16:05:25.792+01:00Pozwolę sobie dodać na marginesie, że pełnoletni c...Pozwolę sobie dodać na marginesie, że pełnoletni czarodzieje mają właśnie 17 lat, w przeciwieństwie do mugoli. Według mnie dało się jak najbardziej zrozumieć intencje Polluksa, bo pewnie zbłaźniłby się, gdyby młodszy Syriusz, jeszcze ciepła klucha miał przeżywać <i>takie</i> rzeczy. To tylko opinia.<br /><i>soł...</i> Niah, rozdział bardzo ciekawy. Lekkość przeplata się pomiędzy wersami, raz śmielej, raz mniej, ale jest - moim skromnym zdaniem.?https://www.blogger.com/profile/02421645774527818249noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-27856941145471429072015-11-09T13:41:01.438+01:002015-11-09T13:41:01.438+01:00Właśnie nie do końca czuć w tym zamierzenie, dlate...Właśnie nie do końca czuć w tym zamierzenie, dlatego o tym wspominam. Bo raz było fajnie mroczno niejednoznacznie i był klimacior, a za chwilę brew mi drgała i coś mnie śmieszyło. Tylko dlaczego nie poczekał, aż Syriusz w ogóle skończy szkołę - pierścień nic nie zmienia, bo Syriusz faktycznie dalej nie wchodzi w rolę, tylko hasa po Hogwarcie. Cóż, podejrzewałam Polluksa o zrobienie takiego czegoś dziecku i wymazanie z pamięci... (Znaczy że ja jestem taka zła?)<br />Problem jest taki, że to nie tyle złagodzenie, co cios obuchem w łeb. Po prostu jest piekielnie duży kontrast (to zupełnie jak od bestialskiego morderstwa przejść do bajki o życiu mrówek). Na Carmenly to czekam, ale - znając ciebie - jeszcze długo poczekam :D.<br />Punkt widzenia punktem widzenia, ale wszystkiego w ten sposób nie można tłumaczyć (głównie dlatego że nakierowałaś czytelnika na pewien tor, którego nie masz zamiaru kontynuować - w takim układzie, co wnosi ten fragment?). Gdyby Syriusz nie był Orionowy, zostałby Reg, a gdyby nie Reg, to bracia Walburgi - akurat w tym okresie jest sporo chętnych. <br />Powiedzmy, że to nie był najlepszy dzień Syriusza, bo ja akurat uznałam to za podejrzane (zimą będą grać, mistrze jedne :P). A.https://www.blogger.com/profile/03448217507786345008noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-38517465024674322052015-11-08T22:00:43.544+01:002015-11-08T22:00:43.544+01:00Dziwny, bo taki miał być. Znaczy wiesz, Polluks cz...Dziwny, bo taki miał być. Znaczy wiesz, Polluks czekał, aż Syriusz będzie pełnoletni, bo jak powiedziałaś, tak trochę nie halo bez pierścienia, bo to jednak ważne, a biorąc pod uwagę rytuał, takich rzeczy dziecku by nie urządził. <br />Znaczy, Syriusz ma tutaj siedemnaście lat, a Regulus ma w tym czasie piętnaście, więc jakiś super dorosły to on nie jest. Syriusz był już pełnoletni w szóstej klasie, Reg dopiero w siódmej. A końcówka jest złagodzeniem tego, co przeżył Syriusz. I zapowiedzią powrotu Carmenly. <br />Patos, patos wszędzie :D Ej, to był punkt widzenia Syriusza, niekoniecznie musiało tak być (bo gdyby Syriusz nie był synem Oriona, byliby w przysłowiowej dupie, nie? Bez męskiego potomka).<br />Orion - całe życie na przypale, bo bez przypału się nie liczy!<br />Syriusz to w sumie wpadł na ten pomysł, by odwrócić uwagę matki od tego, ile go nie było i by zrobić Regowi przyjemność. To nie byłby normalny mecz, wiec jakoś by wytrzymał.<br />Pozdrawiam, Niah.Niahhttps://www.blogger.com/profile/02335058057478474080noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3634790009901454924.post-48897535515524518412015-11-08T21:47:24.049+01:002015-11-08T21:47:24.049+01:00Kurczczek, dziwny ten rozdział albo tylko ja nie m...Kurczczek, dziwny ten rozdział albo tylko ja nie mogę się w nim połapać… Jakoś czasowo mi to nie do końca gra, bo dlaczego Polluks i Syriusz rozmawiają o tym kto będzie głową rodu pięć lat po śmierci Oriona? Co do tej pory robili? Jak rozumiem po śmierci Oriona, Polluks automatycznie stał się głową rodu i urzędował tyle lat bez pierścienia (no chyba jest ważny, nie?)? A skoro obył się bez niego, nie prościej było zaczekać, aż Syriusz skończy szkołę i faktycznie przejmie rolę? Naprawdę nie łapię co to za różnica i jakie motywacje miał Polluks. <br />Zresztą w ogóle mam wrażenie, że kilkakrotnie zmieniałaś czas akcji – Syriusz wygląda na podrostka (to się zgadza), ale już Regulus bardziej przypomina dziecko (tuli się, rzuca na szyję, prosi mamę o psa). W ogóle cała ta końców jest jakaś taka od czapy… <br />Akcja w dawnym domu Oriona za to była interesująca (chociaż chyba przesadziłaś z tym mrokiem, bo momentami wychodziło śmiesznie jak z tymi mrocznymi istotami między drzewami – co to było?). Chociaż nie wiem, skąd klątwa – klątwę trzeba rzucić, a tutaj chyba nie było już komu. Trochę dziwny jest moment, gdy Polluks waha się, czy Syriusz jest jego wnukiem (podejrzewa Walburgę o niewierność?). Ale przypomina to, że ojcem Oriona był Regulus, nie Arkturus (miał farta, że dostał pierścień i nikt nie porównywał jego krwi z resztkami Arkturusa xD). <br />A Syriusz miał nie grać w quidditcha, bo go noga boli. Teraz już jest ok.? Myślałam, że zimą byłoby gorzej i uraz bardziej dawałby się we znaki. <br />Pozdrawiam ;)A.https://www.blogger.com/profile/03448217507786345008noreply@blogger.com