Przerywnik #2
Spokojnie, rozdział się pisze.
Jest pewna obsuwa w związku z moją sobotnią (31.01) studniówką, bo ostatni tydzień minął mi w stresie, czy wszystko wyjdzie tak, jak powinno (a powinniście wiedzieć, że jestem perfekcjonistą i stres u mnie osiąga zagrażające życiu poziomy), więc pisanie czegokolwiek nie wchodziło w grę, gdy zapominałam jak sama się nazywam.
Ale teraz, gdy już odespałam i ochłonęłam (a nawet mam ferie!) wszystko wróci do normy. Obiecuję.
Nie piszę jednak tylko po to, by dać znak, że żyję, ale by zachęcić Was do wzięcia udziału w akcji #RóżoweCiasteczka, która moim zdaniem, jest strzałem w dziesiątkę. Aż sama żałuję, że nie wzięłam udziału w pierwszej edycji!
Na czym cała rzecz polega? Akcja ma na celu zachęcenie do pisania komentarzy, więc zgłaszając swój blog, dostajesz do przeczytania i skomentowania inny (zazwyczaj pasujący do Twoich preferencji). Oczywiście, nie mówimy tutaj o komentarzach: Wow, strasznie mi się podobało! Twój blog jest super, czekam na next! ale myślę, że nikogo nie trzeba o tym uświadamiać ;)
Gorąco zachęcam Was do wzięcia udziału w tym wyzwaniu!
Pozdrawiam, Niah.
Etykiety: Brak postów
Komentarze (2):
Taka fajna akcja, a ja niestety nie posiadam ani ficka HP, ani własnego opowiadania.
Musisz więc powrócić do pisania HP ;) Żartuje, ale dobrze cię tutaj znowu wiedzieć.
Pozdrawiam, Niah.
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna