15 cze 2016

Przerywnik #8

Hej!
Można by powiedzieć, że zła passa się za mną ciągnie. Ale to nie ona. To S.E.S.J.A. Co więcej, na wydziałach artystycznych jest ona aktywna dużo wcześniej (gdy studenci uświadamiają sobie, że nadal nie mają zatwierdzonych projektów, o wykonaniu ich nie wspominając). Więc tak, czerwiec będzie biedny. Nawet bardzo. Tak przez duże b. Fakt, że złamałam sobie małego palca u stopy wcale mi nie pomaga w tym momencie (czaicie tę ironię? Złamać mały palec?). 
Ale nie jest źle. Znaczy, Bezruch rozgrzebany, Śmiech stanął, Rabbit to chyba umarł śmiercią naturalną, a Wodyn zdążył zgnić w piwniczce, ale ja ciągle piszę! Co tym razem?
Otóż, biorę udział w Wakacyjnym Wyzwaniu Literackim na Mirriel z kolejnym farfoclem potterowskim (nie bijcie) i mam już piętnaście tysięcy słów, więc nie możecie powiedzieć, że się obijam (bo to jak trzy porządne rozdziały Bezruchu!). Niestety, przedpremierowo go nie ujrzycie, bo to wbrew zasadom. Będzie publikowany na blogu równolegle z forum (ewentualnie z lekkim opóźnieniem, jeżeli formatowanie mnie zirytuje) i może wrzucę wersję pdf. na sam koniec publikacji. Chyba ogólnie powrzucam Wam pdf-y do ściągania, bo sama zauważyłam, że czasem fajnie jest móc zabrać opowiadanie ze sobą w drogę. 
Ok, zboczyliśmy z tematu. Fabuła farfocla, ściągając ze zgłoszenia, przedstawia się następująco: 
„Alternatywa. Lord Voldemort wygrywa pierwszą wojnę i przejmuje Ministerstwo razem ze swoimi śmierciożercami. Społeczeństwo składa się w większości z czarodziejów czystej krwi i nielicznych półkrwi, którzy sobie na to zasłużyli. W tej nieprzyjemnej rzeczywistości żyje też James Potter, urzędnik Departamentu Kontroli Nad Magicznymi Stworzeniami, który stara się okiełznać swoją nie-do-końca-nieżywą aurorską paranoję. Problem w tym, że aurorem jest się już na zawsze”.
Tytułu jeszcze nie mam, roboczo nazywa się Non omnis moriar, ale wydaje mi się to bardzo patetyczne i w ogóle trzeba to zmienić na coś zjadliwego. Wymyślanie tytułów zawsze jest najgorsze. 
Także jak widzicie – twórczo się uzewnętrzniam, ale efekty zobaczycie dopiero w lipcu. I jeszcze taka ogólna wzmianka o wakacjach. Mam w planach wyjechać do pracy na wakacje (ale to jest dalej w planach, bo jak Brytania wyjdzie z Unii to po planach), więc publikacja może być zachwiana. Znaczy wiecie, będziecie mieć ten nowy ficzek wrzucany regularnie wraz z grafikiem z forum, ale ja tutaj bardziej gdybam o innej pisaninie. Możliwe, że przez wakacje narobię sobie jakiś skromnych zapasów (ej, w poprzednie wakacje napisałam rozdział Bezruchu, który opublikowałam dopiero w maju :D Ja umiem takie rzeczy chomikować), a potem będę Wam regularnie spamować przez kolejne miesiące, gdy już od października pójdę na drugi kierunek (ambitnie, nie? Dwa dziennie. Cholera, co jest ze mną nie tak?).
Zobaczymy.
Na razie życzę Wam zdania sesji/egzaminów końcoworocznych i udanych wakacji!
Gify sponsoruje dzisiaj Doctor Who. Polecam.

Etykiety:

Komentarze (4):

15 czerwca 2016 23:43 , Blogger Unknown pisze...

Łooojaaa! Tym wyrazem zachwytu, którego ostatnio nadużywam chcę ci przekazać, że bardzo się cieszę, że znów coś się tu będzie działo. Iii najfajniejsze jest to, że WWL zakłada konieczności regularnych postów, zarys fabuły zapowiada się naprawdę super i daje spore pole do popisu, więc nie mogę się doczekać! Powodzenia z Sesją i do przeczytania w lipcu
~ Mała Mi

 
20 czerwca 2016 13:21 , Blogger ? pisze...

Widzę, że Niah się rozkręca :D
Powodzonka na sesji!

Co studiujesz? Czy dobrze ogarnęłam, że idziesz na drugi kierunek? Jaki?

 
20 czerwca 2016 17:47 , Blogger Niah pisze...

Znalazłam chwilę by odpisać :D Przynajmniej na te krótkie komentarze.

Dzięki bardzo! Każda pomoc się przyda :D
Obecnie studiuję grafikę, a zapisałam się w tym roku na edytorstwo :D

Pozdrawiam, Niah.

 
20 czerwca 2016 17:53 , Blogger Niah pisze...

Będzie się, działo, będzie. Właściwie, gdybym nie pisała WWL to pewnie z innych teksów coś by się pojawiło, ale niestety sesja nie pozwala mi pisać i WWL, i innych rzeczy, i jeszcze zaliczać, więc coś musiało wypaść :D
W końcu będę mogła zrobić grafik, kiedy będą się pojawiały rozdziały~ Jestem taka szczęśliwa!
Dzięki mocno!
Pozdrawiam, Niah.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna