26 maj 2013

[BEZRUCH] Epistolografia Blacków

16 stycznia 1973r.

Matko,
Chcę byś wiedziała, że Cię nienawidzę i nie chcę Cię znać. Naprawdę, wierzyłem w to, że skoro jesteśmy spokrewnieni, to znamy się przynajmniej w minimalnym stopniu i nigdy nie pomyślałbym o tym, że możesz zrobić mi COŚ TAKIEGO.
Wiedz, że nie zamierzam opuszczać murów Hogwartu przed końcem roku szkolnego i żadna siła czysta (tym bardziej nieczysta) mnie stąd nie ruszy. Dodatkowo, zgłoszę wniosek o przeniesienie mnie do innego Domu, bo widzę, że nie pasuję do Slytherinu, gdzie moje słuszne odczucia nie są popierane.
Bardzo się na Tobie zawiodłem, Matko. Może, gdyby to był któryś z moich kolegów, to bolałoby mniej, ale zawiozłaś mnie Ty, kobieta, która mnie urodziła i ból, który teraz odczuwam, jest nieporównywalny z żadnym bólem, jaki Ty odczułaś kiedykolwiek.
Dalej

Etykiety: , , , , ,

13 maj 2013

[WHITE RABBIT] Rozdział trzeci

III.
„Drogę wytycza się idąc.”

Paulo Coelho


Jeżeli było coś, co Aurora chciałaby zobaczyć najbardziej na świecie, byłoby to zdjęcie jej matki.
W domu Redeyesów Lauren Redeyes miała imię, kolor oczu, wzrost oraz datę śmierci. To były cztery rzeczy, które Aurora wiedziała o matce i była pewna, że nigdy ich nie zapomni. 
Jej imię poznała, gdy ojciec po raz kolejny kłócił się z babcią. Zawsze sprzeczali się o pracę Calma. Aurora, która miała wtedy mniej-więcej osiem lat i od godziny powinna być już w łóżku, słyszała wszystko zza uchylonych drzwi:
— Gdyby nie Lauren, nie miałbym szans na znalezienie pracy w tym świecie. Myślisz, że z powietrza utrzymałbym dzieci? To twoja córka
Dalej

Etykiety: , , , , ,