15 cze 2016

Przerywnik #8

Hej!
Można by powiedzieć, że zła passa się za mną ciągnie. Ale to nie ona. To S.E.S.J.A. Co więcej, na wydziałach artystycznych jest ona aktywna dużo wcześniej (gdy studenci uświadamiają sobie, że nadal nie mają zatwierdzonych projektów, o wykonaniu ich nie wspominając). Więc tak, czerwiec będzie biedny. Nawet bardzo. Tak przez duże b. Fakt, że złamałam sobie małego palca u stopy wcale mi nie pomaga w tym momencie (czaicie tę ironię? Złamać mały palec?). 
Ale nie jest źle. Znaczy, Bezruch rozgrzebany, Śmiech stanął, Rabbit to chyba umarł śmiercią naturalną, a Wodyn zdążył zgnić w piwniczce, ale ja ciągle piszę! Co tym razem?
Dalej

Etykiety: